Dlatego pomyślałam, że podzielę się z Wami tym prostym przepisem na danie 2w1, które śmiało zastępuje cały obiad - chyba największy obżartuch będzie usatysfakcjonowany (wiem co mówię!!!)
Lecimy!
Co potrzebujemy:
- 2 litry rosołu lub bulionu,
- 0,5 - 1 kg mięsa - generalnie powinna być to wołowina, ale ja zastępuję ją wieprzowiną bo duuuużo krócej sie gotuje/smaży i nie jest nigdy "gumowa" - można również można zrobić pół na pół
- pół małej kapusty, 4 ziemniaki, 3-4 marchewki, 2 pietruchy, 3 papryki, 4 średnie cebule, 3 ząbki czosnku
- przyprawy: kminek, sól, pieprz, ostra papryka lub chilli
- 2 łyżki oliwy z oliwek, 1 łyżkę przecieru pomidorowego
START!
Przygotowujemy sobie około 2 litrów bulionu lub rosołu (garnek musi być dość duży) - czekamy na jego kolej ;)
Kroimy mięso w kostkę (ja również przyprawiam) - smażymy na patelni. Dorzucamy pokrojoną cebulę, 3 ząbki czosnku i pokrojoną w kostkę paprykę. Dusimy wszystkoprzez chwilę.
Po usmażeniu wrzucamy wszystko do garnka z rosołem/bulionem, dokładamy: pokrojone w kostkę ziemniaki, plasterki marchewki i pietruszki (ja kroję je ręcznie na dość grube talarki), poszatkowaną kapustę. Goootujemy :))
Przyprawiamy: sól, pieprz, kminek, ostra papryka w proszku, 2 łyżki oliwy z oliwek. Można dołożyć łyżkę przecieru pomidorowego.
Voila!
Mniej więcej tyle tego wychodzi ;)
SMACZNEGO!
Zupa gulaszowa jest daniem węgierskim - bardzo treściwym i bardzo ostrym, przyrządzanym na wołowinie. Powyższy przepis jest delikatnie przeze mnie zmodyfikowany ;)
Mi najbardziej smakuje na następny dzień - stąd to nocne gotowanie ;)
Aga, dania jednogarnkowe to super sprawa :-) Twoja zupa wygląda smakowicie :-) Na pewno zrobię takową w najbliższych dniach.
OdpowiedzUsuńMonia - polecam, jest przepyszna i gwarantuję, że wszystkim posmakuje z dzieciakami na czele! :))
OdpowiedzUsuńNapisz proszę czy do bazy czyli do bulionu używasz kostki rosołowej drobiowej czy wołowej?
OdpowiedzUsuńto chyba nie ma większego znaczenia, bo smak mięsa i papryki zabije chyba wszystko ;) Ja robię z drobiowego, żeby nie "przeciążać" dodatkowo smaku i koloru :))
Usuńoh jaaa, wygląda pysznie (tylko bez cebuli:P) Zrobię kiedys według Twoje przepisu na 100%, tylko że u mnie rodzina tylko kurczaki jada:)
OdpowiedzUsuńDusia, ja też mam w domu "kurczakożercę" a jednak zupą się zajada i żąda więcej! :)))
UsuńDusia...z cebulką ;-) Nie lubisz?
UsuńWe love your blog is wonderful and we are always here giving all the news.
OdpowiedzUsuńSuper week for you with a super kiss of Glorinha.
http://sbrincos.blogspot.com
São Paulo - Brazil
ale śliczne figurki te ze zdjęcia z przyprawami
OdpowiedzUsuńKinga
to są solniczka i pieprzniczka :))
Usuń