Translate

poniedziałek, 19 listopada 2012

Jeans'o - Mania

Po ostatnich zakupach jeansów poczułam nieodpartą chęć doposażenia swojej garderoby w inne jeansowe łaszki :) Do tej pory jakoś specjalnie nie rozglądałam się tego typu rzeczami ale włączyła mi się opcja  poszukiwania czegoś "innego"... (nie będę jak wszyscy szukać plecionych swetrów i marynarskich płaszczy! :P)
I tak moja szafa wzbogaciła się w upatrzoną jeansową kurtkę z "wishlisty", dodatkową parę spodni, koszulę i dwie kamizelki. 
I ogłaszam koniec - moja jeansowa potrzeba została (na jakiś czas) zaspokojona :) Teraz tylko poukładam wszystko w jakieś sensowne zestawy i przybywam z propozycjami!

Spodziewanym HITem jest oczywiście kurtka - idealna, właśnie taka, jaką sobie jakiś czas temu wymyśliłam :) Miała już swoją premierę wczoraj na Uczelni, za jakiś czas zaprezentuję ją na sobie i  pokażę Wam. 
W mojej szafie "katana" to must have!
Biała, zwykła wranglerowska kamizelka kupiona pod wpływem chwili :) Będzie idealna do koszul czy gładkich bluzek jako ciekawy dodatek
Koszula (również Wrangler) - typowa, jeansowa koszula; na zatrzaski ,z przeszyciami i wyszywanym wzorem na plecach. Mam już na nią kilka pomysłów :) Uwielbiam koszule! (ale nosić - nie prasować :P)

Jeansy. Nie mogłam się oprzeć! Zwykłe, ciemne z prostymi nogawkami.
(Lee jest chyba rekordzistą w przypinaniu ogromnej ilości makulatury do ciuchów :P)


Hit nr 2
Mega gruba kamizelka do zadań specjalnych Wranglera. Nie jest może szczytem krawieckiego kunsztu ale przynajmniej jest niesamowicie ciepła i wygodna ;) 
Mam grubą bluzę Abercrombie&Fitch "na misiu", która podobno może "robić" za kurtkę. Niestety nie jest najdłuższa i trochę w niej podwiewa mi plecy, dlatego wpadłam na pomysł kupienia do niej ciepłej kamizelki ale takiej, w której mogę górą wyciągnąć kaptur (więc sama go mieć nie może a kołnierz musiał być niski). Dzisiaj zadanie spełniła - pierwszy test zaliczony - nie zmarzłam!


Test kamizelki w warunkach... ciężkich ;) Do domu wróciliśmy z Portosławem pogryzieni i wyślinieni ;))
Sczeniaczkowo!
Gałgany skończyły 6 tygodni i robią się...coraz cięższe! Ja nie wiem czy za tydzień uda mi się znów stanąć do foty porównawczej z takimi dwoma klocami... ;))) Rosną jak na drożdżach!

17 komentarzy:

  1. Kiedyś też panowała u mnie jeanso mania ale teraz przerzuciłam się na czarne ciuszki ^^
    A psiutki są przecudne, faktycznie rosną jak na drożdżach, szkoda, że jeden nie może zostać taką małą słodką kuleczką!

    OdpowiedzUsuń
  2. jej ale psiaczki słodkie i kochane <3 potuliłabym :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A prostownicę odstawiłam dopiero w czerwcu :) Więc z efektów jestem bardzo zadowolona :) Koszula jest śliczna a o pieskach nie wspomnę :) !

    OdpowiedzUsuń
  4. Kochana, przybywaj z zestawami, bo mi potrzeba inspiracji! Ostatnio nie mam pomysłu na moje jeansy:(

    OdpowiedzUsuń
  5. no to zaszalałaś, a tego jednego puchatego niedźwiadka to ja poproszę i aby nigdy nie urósł:P

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja właśnie muszę sobie sprawić jakieś jeansy na zimę zawsze mam problem z wyborem ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Mi się marzy koszula dżinsowa! A szczeniaczki słodkie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. O rany, a myslalam ze tylko ja mam hopla na punkcie jeansow ;) Jesli chodzi o spodnie to w mojej szafie jeansy stanowia 90% wszystkich spodni ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Katanka i kamizelka najbardziej mi się podobają, chociaż moim zdaniem to już nie pora roku na takie ciuszki, ale jak widzę, u Ciebie się sprawdza:)
    Psiaki jakie są cudowne i podobne do mojego chociaż to kundelek:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeans zawsze w modzie, więc warto poszerzać swoją garderobę o takie klasyki :) Zakochałam się w tych psiakach <3 Ale puchate przytulaski! <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Ale te zdjęcia z pieskami świetne :) Aż się człowiek od razu uśmiecha :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Masz piękny uśmiech.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakie piękne psiaki :)

    Moi Rodzice maja owczarka uwielbiam tą rase :)

    Pozdrawiam
    Agga

    OdpowiedzUsuń
  14. Ta ostatnia kamizelka jest świetna i bardzo ładnie w niej wyglądasz :-)) A pieski są urocze! I jakie już duże! Porto przepięknie pozuje do zdjęcia! :-)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Przejrzałam wszystkie Twoje psie posty i jestem zachwycona, psiaki są cudowne a Ty w ich otoczeniu po prostu tryskasz pozytywną energią, widać że to Twoja pasja :)
    Bardzo chciałabym mieć owczarka, ale z moim sąsiadem i na naszych 90 m2 trochę z tym problem :(

    OdpowiedzUsuń