Dziś krótko i na temat: kolokwium z Chemii Żywności poszło całkiem nieźle :) Panią prowadzącą jednak delikatnie "poniosło" - odejmując nam 3 pytania za spóźnienie miałyśmy...9. Opisowych ://// Efekt końcowy poznam wkrótce ale myślę, że wstydu nie będzie ;)))
Info numer 2 - od 2óch dni mnie...pokrzywiło :/ Nie wiem czy to kwestia długotrwałego pokręcenia się w trakcie snu czy jakiegoś przewiania, ale prezentuję "robot-style" - moja głowa sama się nie odwraca, odwraca się razem z tułowiem... To COŚ promieniuje mi od karku przez łopatkę do połowy pleców :(((
A w nagrodę za (chyba) nieźle napisane koło - zamiast pojechać do kina, pojechaliśmy do... IKEI !!! (no co, też dobrze...) Zaopatrzyłam się w ulubione świeczki, które po wypaleniu spełniają rolę szklanek na drinki (czyż to nie genialne?)
oraz 2 komplety kieliszków
Zaprzestałam już kupowania pięknych, drogich, kryształowych kieliszków od czasu, od kiedy zaczęły w tajemniczy sposób znikać z mojego domu... Bo z 3 kompletów (!!!) kieliszków zostały mi... DWA kieliszki! Jeden do szampana, jeden do wina... Mam w domu tłukacza-tajniaka, który po zbiciu wszelkich naczyń szklanych bardzo szybko zaciera ślady... A ja później przecieram oczy ze zdziwienia zaglądając do barku :P
byłam dziś w ikeii :D
OdpowiedzUsuńPewno dopadło Cię "lumbago". Kiedyś też to miała, nie mogłam skręcić głowa, bo czułam taki ogromny bór. Wcierałam maść rozgrzewającą i owijałam szalikiem, aby usztywnić szyję. PO 3 dniach przeszło ale ten ból do dziś pamiętam. A te świeczki z Ikei ładnie pachną, tak apetycznie;). Niestety podczas palenia ten zapach nie jest już tak intensywny..a szkoda.
OdpowiedzUsuńKochana, lumbago występuje w okolicy lędźwiowej, ale to mi wygląda na jakiś jego analog w okolicy szyjno - okołołopatkowej (jeżeli taka istnieje :P)... Mam nadzieję, że niedługo minie :(
UsuńŚwieczki uwielbiam! Fakt, palące się nie są już tak intensywne ale mimo wszystko wyczuwalne (zwłaszcza jak wejdzie ktoś z zewnątrz). Najmocniejsza jest wanilia i jabłko & cynamon :) Ale muszą się dość długo palić żeby zapach się utrzymał...
Haha! U mnie grasuje ten sam kieliszkowy szkodnik! Ale moj nie ukrywa akcji a jeszcze potem przekonuje mnie ze to naturalne, ze to ja jestem nienormalna skoro nic nie tluke:) hahaa
OdpowiedzUsuńeeee, to wszystko przed Tobą! To jest I etap - jeszcze mówi i wmawia. Etap II jest następstwem przemyślenia, że to, co wydawało mu się normalne - normalne nie jest :P I wtedy zamienia się w tłukacza-tajniaka :D
UsuńNa ból są dobre plastry rozgrzewające, na noc przykleić, rano po bólu :)
OdpowiedzUsuńalbo przewialo ci wezly na szyji..
OdpowiedzUsuńtez kupuje zastawe do domu TYLKo w ikea , nawet jak cos zginie albo sie pobije to nie zal :)
"kolokwium z Chemii Żywności poszedł" - wali po oczach. Studentce nie wypada takich bykow robic....
OdpowiedzUsuńTo straszne... chyba oddam dyplom Wyższych Studiów...
Usuń"Błont" poprawiony, chyba pierwszy na blogu ;)
kocham świeczki z ikeii
OdpowiedzUsuń♥ pozdrawiam:* ♥
ola
również uwielbiam te świeczki :) faktycznie dobry pomysł- z szklankami do drinków:D
OdpowiedzUsuńIkea to jest to ;-) Za każdym razem jak się wejdzie (i niby niczego nie potrzebuje) to się coś kupi. Zawsze! ;-)
OdpowiedzUsuńTaaak, zawsze jadę do Ikei na zasadzie "idę popatrzeć" i kupuję całą torbę gadżetów ;))) Jeszcze nigdy nie wyszłam stamtąd bez niczego :P
Usuń