Dopadłam się znowu do spodni. Kilka dni temu dotarły do mnie dwa komplety ćwieków i wczoraj wieczorem pełna zapału zabrałam się za ich montaż. Dzisiaj bolą mnie oba palce wskazujące, pokłułam się niemiłosiernie tracąc cierpliwość wielokrotnie, żeby na sam koniec na jednego z ćwieków... usiąść i wbić go sobie w tyłek :/// Bo oczywiście u mnie wszystko dzieje się na kanapie ;))
Podejście nr 1 prezentowałam w poście
"Dewastacja pięćsetjedynek" - polegało ono na cięciu, szarpaniu i odbarwianiu jeansów. Teraz przyszła kolej na ćwieki.
I tak, jak to zwykle bywa - zabieram się za coś, co już dawno wszyscy zrobili ;) Żeby było śmieszniej robię to na sam koniec lata, kiedy założenie tych szortów jest coraz mniej prawdopodobne...(no ale zostają jeszcze imprezy :P). Cóż...jeżeli okazałoby się, że w następnym sezonie ćwieki będą passe - poprostu je ze spodni usunę.
Aaaaa!! Z rozpędu zaćwiekowałam jeszcze jedne szorty ;) A co!
super :) też się kiedyś bawiłam w takie rzeczy :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wygląda. Gdzie kupiłaś te ćwieki? Bo ja mam zamiar ozdobić nimi kołnierzyk koszuli :)
OdpowiedzUsuńĆwieki znalazłam na Allegro, za te 2 komplety (200 sztuk) z wysyłką zapłaciłam coś ok. 27 zł. Ale być może znajdziesz w pasmanterii??
UsuńJa mam jeszcze w planach zaćwiekować ramiona od jeansowej kurtki :)
Najgorzej jest sobie wbić to ostrze ćwieka pod paznokieć. Brrrrrrrrrrrrr
OdpowiedzUsuńZabolało mnie na samą myśl... :/
Usuńoj w tyłek też boli :P
UsuńWow super efekt!
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło! Najbardziej podobają mi się całe "płaty" ćwieków na tylnej kieszeni i przy przednich :-)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło :) Wrzesienień ma być ciepły to może założysz jeszcze ;)
OdpowiedzUsuńjeeeej, mam nadzieję! :)
Usuńzawsze można założyć szorty z czarnymi rajstopami ;) ale efekt jak najbardziej na TAK !
OdpowiedzUsuńświetnie wyszło :) sama mam niemalże identyczne spodenki :)
OdpowiedzUsuńmega!! efekt super<3
OdpowiedzUsuńa co to za uroczy sweterek?? nie widać całego ale wygląda rewelacyjnie!!!<3
Sweterek to niedawny łup z sh ;)))
UsuńTeż zwróciłam uwagę na sweterek - mozesz pokazać się w całej okazałości?
OdpowiedzUsuńNo i szorty wyszły pierwsza klasa :)
Magda
Postaram się niedługo pokazać go w całej okazałości :)
UsuńCo tam spodnie, jaka pupa! :O
OdpowiedzUsuń(spodnie świetnie wyszły, wrzesień ma być ciepły, więc na pewno jeszcze nie raz założysz :))
Kurcze zawsze bałam sie ćwieków, bo kuły :P Ale spodenki wyglądają świetnie, szczególnie na zdjęciu nr 5 oraz tym ostatnim :)
OdpowiedzUsuńP.S: śliczne buty ♥ i niezła skarbnica, obserwuje :)
:)
UsuńEeeee, w takich miejscach nie kłują bo nie mają styczności z ciałem - z tyłu są tylko na kieszeni, z przodu - przy kieszeniach więc od wewnątrz jest materiał :)
Świetnie Ci to wyszło ;)Widzę że sweter już nosisz ;) Cudny kolor tego swetra.
OdpowiedzUsuńA pewnie :) Przypadł mi do gustu od razu głównie ze względu na kolor :)
UsuńKochana nie przejmuj się pogodą! Czarne rajtki i jedziesz z szortami nawet jesienią :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci to wyszło! No i jakie wrażenia... Ćwiek w tyłku... bezcenne! :D
Buziaki, Magda
PS.Zapraszam do siebie :)
ale fajnie zbajerowalas spodenki :)
OdpowiedzUsuńzgadzam się co do sweterka wygląda na bardzo ładny i śliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńa szorty super Ci wyszły :P
I wgl. podoba mi się ta stylizacja cała z szortami :)
+ obserwujemy? :D
Świetne te przeróbki!
OdpowiedzUsuńChyba czas zamówić ćwieki!
Piękne te buty!
Efekt bajeczny, chyba skradnę Twój pomysł, gdzie kupiłaś ćwieki, można dostać na allegro?
OdpowiedzUsuń:))) Tak, ćwieki kupiłam na allegro :) Rób i się pochwal jak wyszło! :))
UsuńUwielbiam ćwiekowane spodenki ♥
OdpowiedzUsuńJa również niebawem zabiorę się za ćwiekowanie ale tym razem dwóch koszul i spodenek :)
Czy te cwieki sie bez problemu wbijaja w takie sztywne materiału , czy jakies dziurki trzeba robic? jak to technicznie wygląda.Dziekuje za odpowiedz
OdpowiedzUsuńWchodzą bez problemu w sztywny jeans :) Można je też później powyciągać - nie robią trwałych dużych dziur.
Usuń