Pół dnia zajęły mi poszukiwania moich starych, słynnych Levi'sów 501. Te spodnie idealnie nadają się na tego typu przeróbki - jeans jest mocny, wytrzymały, bez stretchu, ładnie się poddaje odbarwianiu i... pruciu :))))
Do odbarwiania użyłam... Domestosa :)
(rozcieńczałam, nie lałam bezpośrednio na spodnie!)
Początkowo planowałam "doinstalować" do nich również ćwieki - ale uznałam, że byłaby to już przesada (z ćwiekami dopadnę się do innych Levis'ów :P). Jak wyszło? Same ocenicie,ja już dzisiaj je testowałam :)
Zaorganizowałam się też do przetestowania na pełnej dziesiątce Virtuala lawendowego - uwielbiam te lakiery - świetnie się je nakłada, pięknie błyszczą, bardzo przyzwoicie się trzymają i... mają przepiękne kolory!
Po kilku godzinach ich "ciuchrania" - pogniecione i znoszone - nabrały wkońcu idealnych kształtów :)
Na koniec bonusik. Czarny jegomość pod moją opieką (tymczasowo, na 2 dni) Przedstawiam: Jego Ciapowatość "JEY" (który przeze mnie nazywany jest "Johnym" :PP)
No to teraz Ci pozazdrościłam :-) :-) Też chcę takie spodenki! Fantastycznie Ci wyszły! Kurczę, muszę wygrzebać jakieś stare spodnie...
OdpowiedzUsuńA psiaki jak zwykle przeeeeesłodkie!!! :* Proszę je ode mnie pogłaskać i poczęstować jakimś smakołykiem :-) :-) :-)
wygłaskane ;)))
UsuńWygrzeb wygrzeb i pochwal się jak wyszły! :)
Fajnie wyszły, bardzo dobrze wyglądają zwinięte:) Chciałam napisać,żebyś je trochę skróciła,ale następne zdjęcie przedstawia spodenki zawinięte- czyli odsłaniają więcej nóg, a masz co pokazywać:)
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńTe celowo zrobiłam troszkę dłuższe - mam 6 par jeansowych szortów, z czego 3 pary są super-krótkie, stąd taki pomysł. Poza tym mogę je do woli podwijać!
ale cudna lawenda!! fajne Ci te ombre wyszły! zawinięte cudne :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten lakier, oczyma wyobraźni już go widzę na moich paznokciach:)
OdpowiedzUsuńPaznokcie śliczne, a spodenki nie w moim stylu
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić taki lakier?
OdpowiedzUsuńChyba czas wyciągnąć stare spodnie :)
Ja te lakiery kupuję przy okazji odwiedzin rodziców - w Intermarche :))) Mają tam kilka kolorówkowych szaf :) Ale myślę, że w zwykłych drogeriach też powinny być.
UsuńŚwietne spodenki :) Kreatywność to jest to :) Szkoda, że ja nie mam żadnych jeansów na zbyciu, bo z chęcią też pobawiłabym się w takie przeróbki. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhej :) dziekuje za komentarz i fajnie wiedziec że sa jeszcze jakies bloggerki w jg :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWow ! Genialnie wyglądają te spodenki :) Z tego co widać są one z wysokim stanem a więc jeszcze bardziej mi się podobają , bo ja też poluję albo na spodnie albo na spodenki z wyższym stanem :) I w ten sposób już myślę , które tu by spodnie przerobić na spodenki ombre :D Ale chyba z tego pomysłu nic nie wyjdzie , bo już nie mam których przerobić :(
OdpowiedzUsuńKolor lakieru jest fantastyczny ♥ Właśnie sobie przypomniałam , ze posiadam taki podobny ;D
Jaka jest rasa tego psiaka czarnego ?? Powiedz mi tylko , że nie labrador !
Labrador :)))
OdpowiedzUsuńTak, spodenki są z wyższym stanem - jeansy są "sprzed lat" - stare, dobre 501, w latach ich świetności, biodrówek chyba nie było ;))
Końcowy efekt jest rewelacyjny!
OdpowiedzUsuńHeeeej fajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuń