Czasami chyba tak najlepiej - jest pomysł, realizujmy go teraz, natychmiast! Miałam dość czekania w nieskończoność na ekipę remontową - postanowiłam wziąć sprawy w swoje ręce i sama przemalować mieszkanie. Pozrywałam tapety z wnęk, poodklejałam wszystkie naklejki ze ścian. Narobiłam sobie roboty, bo te wszystkie bajery poschodziły albo razem z farbą albo z tynkiem... I tak od samego rana (nie wliczając wizyty w Castoramie) otaśmowuję wszystko po kolei, planuję następne budowlane działania i zapoznaję się ze sztuką zwaną "szpachlowaniem" . Żeby było śmieszniej - robię to szpachelką... Jest 22.40 a ja mam nogi w d***e... Dlatego ogłaszam małą aktywność blogową - do czasu skończenia remontu (przewiduję do środy).
Moja kuchnia nie istnieje... Odżywiam się więc jak na ekipę remontową przystało: pizzą :PPP
Koniec szpachlowania. Efekt zobaczę jutro ;)
Jutro część właściwa: przecieranie ścian i malowanie. Mam nadzieję, że na 4 ręce pójdzie sprawniej...
a ja wpadłam zapytać jak tam rogaiki, ale widze i rozumiem,ze nie było ;)
OdpowiedzUsuńpowodzenia w remontowaniu!!! i wracaj szybko :)
ale wstyd co... :((( Kurczę, niefortunnie naoglądałam się wczoraj inspiracji mieszkaniowych i remontowych. Pomysł spadł mi z nieba, był natychmiastowy, kucharzenie nie miało szans :P Rogale poszły więc w zapomnienie, teraz nawet nie miałabym jak ich zrobić... Ale ale!!! Przepis skopiowałam :))) Zastanawiałam się tylko, dlaczego ciasto drożdżowe trzeba wsadzić do lodówki...? Przeważnie takie ciasto się w ciepłym trzyma. hmmm...
Usuńaga w lodowce pieknie wyrasta zapewniam Cie robilam,,,sprawdzone:)zycze powodzenia w malowaniu
UsuńKochana ty jesteś niemożliwa :) Życzę powodzenia i wytrwałości w remoncie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję , ze pochwalisz się końcowym efektem :)
Uwielbiam takie akcje! Już nie raz siedziałam po nocy i bawiłam się w domowy remont! Powodzenia!! :-)
OdpowiedzUsuńNo Aga super Ci idzie, my z mężem też 90 % remontów w mieszkaniach robiliśmy sami od malowania, tapetowania poprzez kładzenie paneli, tylko kafelki zostawiliśmy specjaliscie.
OdpowiedzUsuńCzekam na efekt końcowy a póki co mocno trzymam kciuki i dodaje otuchy !!
kurde muszę to zobaczyć na własne oczy :):):) Ekipa dobra do BALOWANIA ale żeby do MALOWANIA to jestem w szoku !!!!!
OdpowiedzUsuńBob Budowniczy :) Niestety ja się za takie rzeczy nie biorę,bo nie mam pojęcia co i jak. Za to mój tato to jest złota rączka:P Tylko,że moją pomoc zawsze zbywa,bo woli robić wszystko sam:)
OdpowiedzUsuńPowodzenia w remoncie:)
Trzymam kciuki za wytrwałość :) No i oczywiście za efekty :))))
OdpowiedzUsuńKochana, powodzenia! Mnie niedługo czeka Sajgon w sypialni :-)
OdpowiedzUsuńSpontaniczne decyzje są najlepsze. Powodzenia życzę. :D
OdpowiedzUsuńgdzie można obserwować Twój blog? bo w lewym górnym rogu nie ma już tego "obserwuj"
OdpowiedzUsuńzauważyłam, że wogóle nie ma już u nikogo tej ikonki... Poprostu trzeba skopiować adres worldbyaga.blogspot.com i dodać ręcznie ("dodaj" do listy blogów obserwowanych)
Usuńok, już mam :) dziękuje :)
Usuńach te remonty - niespełna 2 miesiące temu JA Sama przemalowałam cały salon i urządziłam w nowym stylu
OdpowiedzUsuń