Kolorowe Jarmarki - zakupowy, kolorowy misz-masz

Do paznokci "wszystko z innej parafii" przymierzałam się od dawna. Albo odcienie lakierów były nie takie albo fakt, że są"mało poważne" i raczej niestosowne w danym dniu :P Brakowało mi do tej pory też odpowiedniego odcienia fioletu. Ale dziś na moich dłoniach zagościł wreszcie Kolorowy Jarmark :)))

Ostatnie zakupy w kategorii: Wyprzedaże wersja HARD:

2 szaliczki z szyfonu w cenie 3 zł. sztuka :))

Pierścionek z szyfonowym, turkusowym kwiatkiem: 10 zł.

Drogeryjne łupy.Chyba nie wyszłam z drogerii NIGDY bez lakieru do paznokci w koszyku :P Zachęcona dość dobrą jakością Miss Sporty - przygarnęłam "blue" :)))

Oliwka Babydream p/rozstępom oczywiście do włosów :)

Szampon Joanna Naturia z brzozą i łopianem - poszukiwałam namiętnie szamponu oczyszczającego. Najchętniej Barwy. Nie ma, nigdzie nie ma... Z braku laku drapnęłam ten.

Skład: niefajny; bardzo dużo konserwantów, SLES, alkohol, który może przesuszać. Ale! Jeżeli chodzi o jakość mycia i stan włosów - spisał się rewelacyjnie. Żadnego filcu, przyjemnie pachnie, włosy miałam świeże przez 3 dni!  Założyłam, że będę go używać raz na 2 tygodnie więc myślę,że krzywdy sobie nim nie zrobię :))

I na koniec zakupowy HIT, "cenunia", jakiej nie znajdziemy nawet na bazarze. Kolekcja różana Wibo.

Błyszczyk, cena: 1,29 zł.

Lakier, cena: 1,29 zł

Normalnie szok... Bardzo ciekawi mnie lakier - pomalowałam celem sprawdzenia jeden paznokieć - kryje całkiem fajnie. A jak z trwałością? Miałyście, używałyście???

Najbardziej jednak podoba mi się kwiatek :) Już mam kilka pomysłów na niego...