Zatem prezentuję Wam najukochańszego "maluszka" w stajni - LORDA- jaki duży taki łagodny i kochany :) Waży "zaledwie" 700 kg i mierzy ponad 180 cm. w kłębie. I pięknie się prezentuje!
My latamy!!!
A tak pięknie się u nas konie kłaniają :) Sahara:
Ja tymczasem wracam do obowiązków... Miłego dnia!!!
P.S. Tworzenie zmian na blogu nie jest moją mocną stroną... Coś ewidentnie spierniczyłam i czekam na ratunek Ani, która wszystko naprawi wieczorem ;)))))
Jak ja tęsknię za koniami :(
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia!!!
OdpowiedzUsuńzazdroszę odwagi mam nadzieję, że jakoś przezwycięże strach i też w tym roku sobie pojeżdzę.
Pozdrawiam
Jaki piękny ! I mega wysoki !!!
OdpowiedzUsuńA to ostatnie zdjęcie mnie rozwaliło ;)
Mówisz , że Twoje ,mięśnie Cię znienawidzą ? Ale Twoja figura Cię za to pokocha !!! ;) Buziole :*
piękne zwierze :)
OdpowiedzUsuńPiękny koń:) Taki byłby w sam raz na mojeg0 chłopa,który mierzy 198cm i waży ...trochę:)
OdpowiedzUsuńTwoja miłość do koni jest niesamowita :) To co robisz to widać , że sprawia ci ogromną radość :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, zazdroszczę pasji! ja niestety nie odważyłabym się:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń