Translate

wtorek, 12 marca 2013

BB od Rimmel'a, podkład + korektor Bell i Rimmel PRO

Dzisiaj recenzja zbiorcza kosmetycznych "dóbr" kupionych w ostatnim czasie. Wiele z Was ciekawych było sprawowania się kremo-podkładu BB od firmy Rimmel. Ja będąc na łowach w Biedronce skusiłam się jeszcze na Bio podkład od Bell i korektor pod oczy. Sprawdziłam też jak sprawdza się nudziak PRO do frencha od Rimmel'a. Jak się wszystko spisało - zapraszam do lektury :)
Na pierwszy ogień weźmy nowość czyli 
Korektor Perfect Cover Bell:
Zapakowany standardowo w blister, kupiony w Biedronce za około 7 zł. 
Aplikator standardowy z gąbeczką (jak błyszczyk). Konsystencja jak na korektor przystało dość gęsta. Korektor ma za zadanie ukryć niedoskonałości, sińce pod oczami. Nie jest to korektor rozświetlający.
Czy kryje sińce tego nie wiem bo ich nie posiadam ale ogólnie krycie jest dość niezłe.
Minusem jest to, że dość szybko ciemnieje i myślę, że warto brać najjaśniejszy odcień.
Ogólna ocena: 4/5
PODKŁADY:
 Perfect Matte Foundation od Bell:
Wynaleziony w Biedronce w szafie Bell - tym razem podkłady mamy w kartonikach.
Podkład ma za zadanie zmatowić nam skórę, ukryć niedoskonałości i nawilżyć (aloes). Mój odcień to 02 czyli NUDE. Cena: 9,90 zł.
Aplikacja jest bardzo przyjemna; konsystencja standardowa dla podkładów, ładnie się rozprowadza. Czy kryje? Krycie nie jest 100%, raczej powiedziałabym, że to lżejszy podkład dla osób, które chcą wyrównać koloryt a nie stworzyć sobie na twarzy maskę. W tej roli spisuje się świetnie i póki co, mi bardzo odpowiada.
Działanie matujące - na początku skóra jest matowa ale nie oszukujmy się - na kilka godzin na pewno efektu nie utrzymamy. 

Ogólna ocena: 4/5 Bardzo przyjemny podkład w jeszcze przyjemniejszej cenie :)

Krem BB Rimmel
Modnie nazwany BB, w dodatku 9w1!
Cena: 16,90
Opinia: krem-podkład jak to zwykle bywa: do wszystkiego i do niczego. Nie sprawdził się ani jako krem ani jako podkład. 
Nie wiedzieć czemu w pewnym momencie dziwnie się wałkuje. Ani nie nawilża ani nie kryje ani nie matuje. Dziwna sprawa z tym kosmetykiem... Dostępny w dwóch odcieniach: medium i light. Ja wzięłam LIGHT. W rzeczywistości to odcień zbliżony do "naturalnych", czyli wcale taki jasny nie jest.
Ogólna ocena: 1/5 na pewno nigdy więcej go nie kupię...

Który bym poleciła mając dwa w ręce?
Zdecydowanie Bell!!! Tak jak myślałam - BB Rimmel'a to jedna wielka ściema :///


I lakier do frencha 
Rimmel Lycra PRO
Dostałam od Was sygnały, że to nic nie warte dziadostwo, że niefajny i na paznokciu tworzy bąble. No cóż...
Ja nic takiego nie zauważyłam! Bardzo się zawzięłam na ten lakier i usilnie próbowałam wydobyć z niego te bąble nakładając go na paznokcie we wszystkich możliwych kombinacjach: na odżywkę, na lakier podkładowy, bezpośrednio na paznokieć; na odtłuszczone i nieodtłuszczone paznokcie. ZERO bąbli. Lakier nakłada się bardzo przyjemnie - ułatwia to na pewno szeroki, spłaszczony pędzelek. Ja używałam go nie do frencha a na cały paznokieć. Zatęskniłam za jasnymi paznokciami :))

Pierwsza warstwa:
I druga:
Schnie całkiem szybko i prezentuje się pięknie. Trwałości jeszcze nie mogę ocenić, bo mam go od dwóch dni na paznokciach ale na tą chwilę wygląda całkiem przyzwoicie. W te 10 dni które obiecuje producent raczej nie wierzę, ale mnie zadowalają już 3 :))
Cena: 16,90 zł. (Rossmann). Myślę, że jest wart swojej ceny zwłaszcza, że jest go sporo - 12 ml.
Ocena ogólna: 5/5 Ja go polecam - nie wiem, czy Wy dziewczyny trafiłyście na jakiś trefny rzut czy to mi się poszczęściło?

Ufff...dotarłam. Teraz w kolejce do testów stoi kilka sztuk Wibo z blogerskiej kolekcji. Pierwszy róż spisał się całkiem nieźle podczas sesji zdjęciowej, zobaczymy jak będzie z resztą :) Do tego Lovely NUDE i odżywka Eveline (wcale nie 8w1) :))

13 komentarzy:

  1. miałam kilka próbek rimmela- pierwszy raz...jest fajny...drugi raz- jest ok...trzecia aplikacja juz zdjeła z oczu klapki- to bubel:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie pozbawił jakichkolwiek złudzeń już za pierwszym razem. Z drugim już się w 100% upewniłam że jest beznadziejny :P

      Usuń
  2. ja ten lakier Rimmela również bardzo lubię! :) a podkładem i korektorem Bell mnie zaciekawiłaś

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię ten lakier Rimmel'a. Daje efekt schludnych, zadbanych i eleganckich dłoni :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze skoczyc do rossman po lakiery wibo...
    Szczegolnie niebieski i jasnozielony !

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam ciekawa BB z Rimmela ale widzę że jak to z wszytskimi BB - średnio wypadają ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za cynk o Bell może kupię ten korektor ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa tych lakierów, bo mają świetne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Phi, tak myślałam, że ten BB krem to kolejny produkt z gatunku do wszystkiego do niczego :/ Ostatnio zamówiłam po raz pierwszy azjatyckie BB kremy i zobaczymy jak one się u mnie sprawdzą.

    OdpowiedzUsuń
  9. Co do lakierów do testowania - mam tą odżywkę Eveline, wariant 'paznokcie twarde i lśniące jak diament' chwali się. Naprawdę trochę reperuje paznokcie :)
    Kremy BB tragedia. Kiedyś Nivea produkowało (nie wiem czy nadal to robi) podkład+krem dla nastolatek. To chyba był mój pierwszy 'podkład'. Z biegiem czasu muszę stwierdzić, że to była tragedia i nigdy nie skuszę się na takie połączenia, nie wiem jak by były reklamowane. Myślę, że kupię sobie tego Bella, jak upoluję w swojej biedronce, bo właściwie dużych wymagań nie mam, a resztę zasłonię Dermacolem.

    OdpowiedzUsuń
  10. Faktycznie, ten BB od Rimmela wygląda nieciekawie. Poza tym, jak to bywa, zdecydowanie za ciemny kolor jak na wersję "light" . Tego od Bell jeszcze nie widziałam, ale lubię ta firmę, wiec nie dziwie się, że i podkład jest przyzwoity.

    OdpowiedzUsuń
  11. też mam korektor z bell, 01, i całkiem nieźle kryje sińce pod oczami, ale jak dla mnie jest jednak trochę za słaby ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. ja kupilam podklad bb id rimmela i jestem mega zadowolna. twarz jest sliczna. aczkolwiek mam odcien medium

    OdpowiedzUsuń