W Rossmanie standardowo: Alterra z granatem, Isana witaminowa (nooo, bo z Babassu ni ma...) i pierwszy raz - dezodorant w kulce Alterra :)) Miała któraś z Was??
Niestety antycellulitowego olejku Alterry nadal NIET :(((( A taka fajna promocja...
Apteka: NARESZCIE kupiłam pokrzywę i skrzyp. Zapach nie zachęca ale... dzisiaj zaczynam kurację :D
Biedronka: podkład kryjący (strasznie jestem ciekawa czy da radę, nie widziałam nigdzie jego recenzji), lakiery (naprawdę są świetne jakościowo), eyeliner i tusz na zapas (jest świetny!)
w tle : koszyczki :)) Za każdym razem jak idę do tego sklepu, znajduję jakiś HIT (ostatnim razem były to satynowe wieszaczki), dzisiaj upolowałam dwa cudne koszyczki za obłędne... 22 zł :) Jako zadeklarowany gadżeciaż i zbieracz - jestem nimi zachwycona!!!
są dość spore, sztywne i świetnie wykonane. Kolorów do wyboru było kilka, ja trafiłam na przedostatni komplet :)
Kolekcja Eveline trochę mi się powiększyła ;) Ale już chyba na nic więcej się nie skuszę (X)
Opisy poszczególnych produktów sobie daruję - blogosfera zrobiła to za mnie ;)
Ja jestem zadowolona ze wszystkiego poza płynem micelarnym. Podkładu jeszcze nie testowałam. Cała reszta super!
Lakierowo skusiła mnie fuksja i stal...
Podkład w fazie testów... Wybrałam kolor naturalny.
Ilość lakierów, które walają mi się po całym gabinecie robiąc totalny rozgardiasz na półce zaczęła mnie przerastać... Nie mogę w hurtowni dostać kolejnego stojaczka, bo jest jakiś problem z dystrybutorem... Więc buteleczki żyją własnym życiem... :///
Postanowiłam więc wykorzystać... nowe koszyczki!!!! Wszystkie buteleczki w kolorach "sezonowych" zamieszkały w jednym z nich :)
I na półce zapanował (na jakiś czas) względny ład :)))) Przy okazji posegregowałam kolorki :)
Drugi koszyk powędrował do łazienki. Z poprzedniego cała kolorówka uciekała mi otworami od uchwytów (był zbyt płytki) i już jakiś czas temu postanowiłam poszukać zamiennika. Koszyk jest idealny - nic nie ucieka a w płytkim... trzymam same chudzinki :D
Ooo jaka kolekcja lakierow! To wyglada jak sklepowa polka ;) zazdroszcze zakupow.
OdpowiedzUsuńWidzę, że mamy podobny lakierowy gust :) Wiele z nich mam i ja :) Również jestem fanką lakierów Eveline. Pojawiają się one w sprzedaży co jakiś czas i za każdym razem jakiś wpada do mojego koszyka. Tym razem wybrałam brudny róż, ale kusi mnie również fuksja, którą Ty masz, więc możliwe, że jeszcze po nią wrócę :)
OdpowiedzUsuńFuksję mam dzisiaj na paznokciach - jest prześliczna! Postaram się na dniach wrzucić foto :)
Usuńo jaaaa ile masz kosmetyków wow
OdpowiedzUsuńwow ile Ty masz kosmetyków, aż mnie zatkało :)))
OdpowiedzUsuńee,chyba jeszcze nie jest źle - mieszczę się i powoli zużywam ;) Faktem jest, że od jakiegoś czasu gromadzę ogromne ilości kosmetyków do włosów :)No, i lakiery do paznokci - ale to już choroba (nie tylko) zawodowa :PPPP
Usuńładnie uporządkowane, nie mogę się napatrzeć, muszę zaopatrzyć się w koszyczki i uporządkować mój bajzel
OdpowiedzUsuńNie zawsze tak pięknie to wygląda :P Ale koszyczki bardzo życie ułatwiają i pozwalają utrzymać względny ład nawet wtedy, kiedy nam się spieszy (wkońcu w koszyczku nie układamy niczego "pod linijkę") :))
Usuńniezle wyposazenie nie wiedzialabym od czego zaczac...:)
OdpowiedzUsuńwracajac do mojej cery niestety stawiam na to ze jest odwodniona wlasnie z tendencja do zanieszyszczen :(
szukam i szukam nic znalezc nie moge
Może spróbuj Zinalfat Dermoceutica i dodatkowo nawilżający np. Aqualia Thermal.
UsuńRecenzje tego podkładu znalazłam w 3 sekundy ;] Kiepski skład - z moja wrażliwa buzia bym sie nie odwazyła na tego typu wynalazki podkładowe..
OdpowiedzUsuńKupiłam go pod wpływem chwili stojąc przy szafie Eveline (wcześniej recenzji nie czytałam). Kupiłam i zobaczymy - ja wrażliwej skóry na szczęście nie mam ;)
Usuńhttp://media.rossmann.com.pl/pr/222839/rossmann-wycofal-dwie-serie-plynu-do-kapieli-babydream
OdpowiedzUsuńEmma
Czytałam. Na szczęście już nie używam ;)
UsuńJestem pod wrażeniem tej ilości lakierów! Aż się oczka same cieszą na ich widok :-) :-) :-) A stojaczki są rewelacyjne, ale o tym już kiedyś Ci wspominałam :-) Ja do Rossmanna muszę się jakoś udać... Mam na liście Alterrę i zrobię sobie zapas Facelle, bo to taki fajny szampon jest... ;-)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię Facelle :)) Ale na szczęście zapas szamponów mam dość spory ;)
Usuńpowariowałysmy z tą Biedronką :D ja mam 2 lakiery, dwa cienie, eyeliner no i cale szczescie micelarnego juz nie było ;) a dzis kupiłam tam szalik :D
OdpowiedzUsuńhohooo ile Ty tam tego masz :)
OdpowiedzUsuńA ja jestem zachwycona najbardziej trucizną w łazience.Ach...Ela
OdpowiedzUsuń?? trucizną??
UsuńWidzę dwa flakony poison .Chyba mnie wzrok nie myli?Ela.
Usuńaaaa :)) Zupełnie nie załapałam ;))) Tak, Hypnotic i Midnight :))
UsuńAle porządeeek:)
OdpowiedzUsuńCo za kurację zaczynasz z tą pokrzywką?:)
Dziś byłam w Biedronce i kupiłam sobie ten lakier nr 495, nie było tego jasnego beżu:/ Pomadki Oeparol też nie było,a chciałam ją kupić.
Zaczynam pić napar z pokrzywy + skrzp = na wzmożony wrost włosów :D
UsuńO pomadce Oeparol czytałam, że szału z nią nie ma - też na nią polowałam i też u mnie jej nie było. Zamiennie kupiłam pomadkę-serum z Eveline i jestem zadowolona, jest świetna!
A czy ta kuracja moze pomoc w przypadku wypadania włosów po narkozie? I czy to sie parzy i wypija razem?
UsuńPrzypuszczam, że tak - napar działa ogólnie na wzrost włosów i przeciwdziała wypadaniu. Dodatkowo mogłabyś stosować jakąś wcierkę (np. Jantar), może olej na noc... Ja właśnie kupiłam Khadi, zaczynam kurację od jutra więc dam znać czy się sprawdza.
UsuńA napar można pić łączony, czyli pokrzywa ze skrzypem, ale wiem, że dziewczyny piją też samą pokrzywę. (przy skrzypie trzeba się dosuplementować B-complex)
Fantastyczne koszyczki!:) Powodzenia w kuracji ze skrzypem i pokrzywą. Dla mnie smak jest pyszny :)
OdpowiedzUsuńByła pierwsza próba - pachnie gorzej niż smakuje, więc... jest OK :))
UsuńNo proszę jaki porządeczek :-) Też skusiłam się na tą odżywkę z Isany, w zastępstwie Babassu. Użyłam jej dopiero raz i miałam wrażenie, że mam po niej mega przyklepane włosy. ALe nie poddaję się, dam jej jeszcze szansę :-)
OdpowiedzUsuńhej Aga.czytam Twojego bloga od jakiegos czasu, zagladam tu codziennie.ja mieszkam w niemczech, dzis bylam w rossmannie i cala półka uginała sie od odzywek Isana z Babasu, kupilam kilka w rezerwe ale nie wiem czy w Niemczech beda one tez wycofywane!!! olejki z Alterry też są, tylko jest mała zmiana na plus,butelki sa wyposazone w pomke ;)) jesli bylabys zaintersowana moge ci kupic cos z tych produktow, i jak bede w Polsce na poczatku listopada, wyslac ... odezwij sie tutaj, nie mam konta na blogspocie i na zadnym innym blogu tez nie ...;)) justa
OdpowiedzUsuńOlejki z Alterry (też z pompką) podobno mają być i w Polsce. Na Isanę z Babassu jestem bardzo chętna (zresztą zapobiegawczo zaopatrzyłabym się też i w olejki :P ) - możemmy się kontaktować mailowo? worldbyaga@wp.pl
Usuńok. odezwę sie na maila ;))
Usuń