Maski też już prawie nie ma...
Co do powtórki, co na "do widzenia" i co w planach:
W nowej gazetce Rossmana dużo promocji na Alterrę i Isanę - i to do mnie na pewno wróci, cała seria Granat & Aloes, witaminowa Isana zajmie miejsce wycofanej Isany z Babassu (ale mam jeszcze na szczęście zaoszczędzoną :D ). W gazetce widnieje też NARESZCIE olejek antycellulitowy brzoza & pomarańcza!!!
"Do widzenia" mówię Absolutowi - męczyłam tą serię kilka miesięcy i z pewnością już nie kupię nic...
W planach: WAX (napiszcie mi który jest najlepszy! :) ), maska Kallos Latte (wielki "come back" po latach - nie znoszę jej zapachu), Jantar
Vatika i Amla sprawdziły się super - i jedno i drugie zamówione :)) Dodatkowo skusiłam się wreszcie na Khadi i Sesę - paczka już do mnie jedzie :D Całym zamówieniem pochwalę się więc po niedzieli.
I jeszcze pytanie do Was - znacie Kamiwazę?? Dzisiaj coś takiego wynalazłam ale nigdy nigdzie o tym nie czytałam... Preparat hamujący wypadanie włosów i przyczyniający się do ich wzrostu i odbudowy - stworzony na bazie ziół i japońskich "czarów" ;)
Buteleczka nie jest tania - za 100 ml zapłacimy prawie 60 zł... Bardzo mnie ten specyfik ciekawi, słyszałyście coś na jego temat?
złośliwość rzeczy martwych :D też muszę zrobić atak na rossmann w najbliższym czasie, a o kamiwazie nie słyszałam ciekawe czy się sprawdzi
OdpowiedzUsuń:))
UsuńKamiwazy jeszcze nie zamawiałam, wolałabym najpierw poznać opinie tych, które próbowały ;))
Ja jakieś 3 lata temu zainteresowałam się Kamiwazą, wtedy jeszcze więcej kosztowała, bo ok. 80 zł. Napisałam wtedy PW do paru dziewczyn z wizażu, które się kiedyś wypowiadały na temat Kamiwazy i opinie były podzielone. Nie zdecydowałam się w końcu, bo jest sporo równie dobrych wcierek, które kosztują mniej od Kamiwazy. Ale jeśli się na nią zdecydujesz, to chętnie przeczytam recenzję :)
Usuńałć... Chyba się jednak nie zdecyduję ;)) W poniedziałek spodziewam się Jantara. Skoro Kamiwaza nie spowodowała falowej fascynacji - najpewniej szkoda na nią pieniędzy więc i ja postaram się tą "oszczędność" lepiej spożytkować :P
UsuńNie ja o tym nie słyszałam, ale gdyby był taki dobry już dawno byłby strasznie popularny:)
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest gdy wszystko się kończy:) Sama muszę w trybie natychmiastowym iść do drogerii:)
Pozdrawiam
mi aktualnie kończa się wszystkie szampony - muszę się wybrać na zakupy, bo pewnego dnia się obejrzę i okaże się, że nie mam czym umyć włosów xD
OdpowiedzUsuńja bym się na tą wcierkę nie skusiła - po prostu jest za droga. czy jakiś kosmetyk może być aż tyle warty?
Ja na szczęście szamponów mam full :)
UsuńTeż uważam, że chyba ta Kamiwaza za droga, chociaż olejku Maroccan Argan Oil za 300 zł nic nie przebije ;)))
Mnie martwi, że zostało mi tylko pół butelki isany z babassu. Na szczęście alterra jeszcze jest ;)
OdpowiedzUsuńZnam ten ból, bardzo często jeżeli już się coś kończy to wszystko jednocześnie...
OdpowiedzUsuńA tej Isany już nigdzie nie dorwałam, a byłam w każdym Rossmannie w mieście!
Gosiu, one zniknęły w mig! W jeden dzień przyszłam i było full, w kilku rzędach, na następny dzień nic - zero!
UsuńZawsze tak jest że jak coś się już kończy to wszystko na raz :) ale potem można iść na zakupy i bez wyrzutów sumienia pobuszować w sklepie :))
OdpowiedzUsuńTo prawda! Zawsze to inaczej iść na zakupy "bo trzeba, bo zabrakło" niż "ot tak, TYLKO pooglądam". Wtedy wyrzuty sumienia mniejsze :P
Usuńnie wiedziałam, ze wycofują Isanę z Babassu... Co prawda nie jestem jej wielką fanką, ale pod olej sprawdzała się świetnie.
OdpowiedzUsuńNo niestety, już jej nigdzie nie ma :(((
UsuńJak to pod olej??? Nakładasz odżywkę pod olej? Ale mnie zaintrygowałaś...
Zawsze tak niestety jest :) że jak się kończy to wszystko na raz :)
OdpowiedzUsuń