Dzisiaj post na szybko; pogoda się chyba zaczyna załamywać (uff...zdążyłam się co nieco opalić!), wielkich upałów nie ma, w nocy tylko 12 stopni ale uparcie nie rezygnuję z szortów :) Zawsze się ze mnie śmiali,że jak było ciepło chodziłam w długich spodniach; w długich bo nogi blade. Żeby opalić trzeba je wystawić na słonko w krótkich. Tylko jak je wystawić, skoro takie blade?? ;))) Ot rozumowanie blondynki :P
Rozważań część II - jak już te nogi opaliłam,to na dworze zimno. Trzeba nosić długie spodnie...
ja piernicze...LATO.
Paznokcie o dziwo jeszcze się jakoś trzymają ;)Nie spodziewam się raczej trwałości niczym Sally Hanssen "Teflon Tuff" ale i tak nie ma tragedii. Widać lakier po tych narzekaniach chce się jakoś zrekompensować i dzielnie się trzyma pomimo tych 3 warstw ;)
Wieści z placu szkoleniowego: zrobili nam piękny baner :) Przyda się na pokazy, zawody i wystawy. Poprzedni zeżarł nam jeden z psów - nie wytrzymał nawet jednej wystawy... Miejmy nadzieję, że ten nam posłuży - ma aż 4 metry długości!
I ostatnie zajęcia w upalną niedzielę... Na słonko wystawiałam nie tylko nogi :) (pozorant miał za to przegwizdane...)
piękny zegarek chciałam go kupić, i się rozmyśliłam a teraz żałuję ;p
OdpowiedzUsuń:((( Ja się zastanawiałam jak długo pochodzi (bateria), ale póki co działa bez zarzutu - uwielbiam go!
UsuńŚwietny masz zegarek :) ♥
OdpowiedzUsuńSpodenki oraz koszulka to strój idealny w lato na upały :)
Haha ! Kochana no nie dziwię się , że ten pozorant miał tak przegwizdane :)
Bluzka jest prześliczna - piękny wzór.
OdpowiedzUsuńuwielbiam tą bluzkę - fajny materiał, wzór - taki "wieszak" na wolny dzień :)
UsuńMieszkam 13km od Wschowy :) We Wschowie się uczyłam i pracowałam.
OdpowiedzUsuńAle niebawem najprawdopodobniej wybywam do Kalisza niestety .... Ale w swoim domu rodzinnym na pewno będę często bywała :)
swietny zegarek :) nogi masz opalone i fakt to wkurzajace kiedy nie mozna ich pokazac latem przez pogode :/ u mnie jest jeszcze lepiej :/ ciagle leje i chlodno i szorty nosilam z tydzien temu ostatni raz tak samo jak sandaly:/ mam dosc tej mojej pogody i licze ze jak pojade do PL to troche skorzystam ze slonca:) i solarium bo musze w miare szybko sie opalic :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie coś i u nas pogoda się partaczy, dzisiaj u mnie szorty raczej w grę nie wchodzą - chmurzy się, słońce wychodzi, wieje... Gdzie te upały które były niedawno??? (przyjdą jak mi opalenizna zejdzie :P)
UsuńAga, namiary na zegarek poproszę :) Cudo :*
OdpowiedzUsuńMonia, zegarek był prezentem od koleżanki, przyleciał prosto z Irlandii :) Nie wiem czy u nas takie są. W każdym razie, firma: River Island, może na Allegro byłby?
UsuńA ja czaję się na ten zegarek :)
OdpowiedzUsuńA ja nadal stosuję samoopalacz i troszkę się wystawiam na słońce, ale to sporadyczie:)
Bluzka i lakier bardzo mi się podobają. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam taki typ szortow :-)
OdpowiedzUsuńJa mam podobny zegarek, ale bez kryształków. Nie rozstaje się z nim!
OdpowiedzUsuńhttp://niebieskookagigi.blogspot.com/