Wczorajszy plan zrealizoway, dziś znów zakwasy - tym razem po basenie (to jest straszne jak się człowiek rozleniwił...). Dopadłam się do niego jak "szczerbaty do orzechów" i dzisiaj takie skutki...
Lokalizaccja: Hotel Gołębiewski w Karpaczu. Obiekt przepiękny, kompleks basenowy na wysokim poziomie - kilka ogromnych jacuzzi (tematycznych, np. ługowe, aromatyczne, morskie, borowinowe itd.), kilka saun - kosodrzewina, alpejskie zioła, eukaliptus, parowa; basen sportowy, rzeka, atrakcje dla dzieci, zjeżdżalnie, grota solna, grota śnieżna - dla każdego coś dobrego!
Zdjęc prywatnych niestety brak, za to wrzucam kilka ze strony holidaycheck.pl :))Kompleks naprawdę wart polecenia, nie ma jakiś horrendalnych cen za korzystanie z parku wodnego a całość na naprawdę wysokim poziomie. Teraz wracam do rzeczywistosści - czyli siedzę w pracy do 21... :(((
Na koniec Portosław - ma się już całkiem dobrze :))
Pani Agnieszko a ma Pani stronkę gabinetu chciałabym się zapoznać z cenami a dokładnie ile wynosi zabieg oczyszczania twarzy.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu życzę.
Niestety gabinet nie posiada strony...
UsuńDziękuję i również życzę miłego weekendu i tak pięknej pogody jaka jest u nas :)
ojj kiedy to ja na basenie byłam :D już nie pamiętam :p
OdpowiedzUsuńNie umiem pływać więc baseny to dla mnie tylko atrakcja pod względem jacuzzi, zjeżdżalni i właśnie saun. Pamietam jak budowali ten chotel gdy bylismy w Skalnym. Tam tez byla ekstra sauna a wszyscy potem wychodzili chartowac sie na snieg. Ja sie nie odwazylam ;)
OdpowiedzUsuńbuziaczki dla Slodziaka z kudlatym pyszczkiem :)
AAA miałam tu studniówkę 4 lutego !!! Właśnie w Gołębiewskim :) Ten hotel jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńkochana morda :)
OdpowiedzUsuńCałus w nosek dla Porcia :))) Niech już tak nie straszy i będzie zdrowy :)))
OdpowiedzUsuńSuper blog !
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy blog, a z czasem do obserwacji :)
www.fancyrelish.blogspot.com
Lubię baseny z dodatkowymi atrakcjami :) Polecasz ten w Karpaczu/:>?
OdpowiedzUsuńUściskaj psiaka:)
uściskany :) Polecam, naprawdę jest fajnie :)
UsuńPorcio ;D miło wiedzieć, że ma się już całkiem dobrze... ach Hotel Gołębiewski w Karpaczu niesamowite miejsce. Tylko pozazdrościć takie wypoczynku!
OdpowiedzUsuńKarola, na szczęscie mam do Gołębia "rzut beretem", 15-20 min i jestem. Mam plan odwiedzać przynajmniej 2 razy w miesiącu - pokochałam ich sauny! :)
Usuń