O co chodzi??
Tajemnica tkwi w przygotowaniu paznokci...
Nie możemy pomalować paznokci ot tak - bepośrednio na płytkę. To, że nie ma na nich lakieru, nie znaczy, że nie musimy użyć zmywacza - najlepiej tego bezacetonowego. Zmywacz poza funkcją zmywania lakieru ma funkcję odtłuszczającą. Na paznociach zawsze zalega minimalna warstwa łoju, brudu, potu, ew. kremu. Nawet jeśli tego nie widać, ZAWSZE przecieramy paznokcie nasączonym w zmywaczu płatkiem.
Następnym ruchem jest nałożenie lakieru bazowego. Jest on bardzo ważny, ponieważ nie dość, że wyrównuje nam paznokieć, to jeszcze przedłuża trwałość lakieru kolorowego. Nie bez znaczenia jest tu jednak jakość takiej bazy. Często zwykły przeźroczysty lakier nie spełnia ten funkcji - a już na pewno nie taki już lekko gęstniejący. Świetnymi bazami są te, które po wyschnięciu zostawiają matową, lekko mleczną powłokę (nie są dobre w przypadku malowania french, ponieważ mogą przebijać).
Moim odkryciem jest baza z ORLY. Duża butelka (aż 18 ml.!), super jakość, bardzo wydajna, ŚWIETNA!
Po pomalowaniu paznokci lakierem kolorowym możemy nałożyć warstwęTop Coat. Ja często z niej rezygnuję z obawy na odchodzenie lakieru w całości. Jeżeli wcześniej nałożyłyśmy 3 warstwy lakieru (zwłaszcza dość mocno napigmentowanego), czwarta warstwa będzie zabójcza - najprawdopodobniej na paznokciu odgniecie nam się np. faktura materiału a w ostateczności ściągniemy go w jednym kawałku. Nie rezygnuję z Top Coatu tylko w przypadku wzorków Konada. Często jednak jej nie stosuję i lakiery długo mi się trzymają :)
Ja kolorowo dalej szaleję :))) Dzisiaj zaczęłam dalsze testy lakierów Virtual, w których widzę spory potencjał, w perspektywie mam już nowe kolory :)))
W najbliższym czasie przyjżę się lakierom Mariposa - przyniosła mi je koleżanka "na próbę" :))
Gdzie można kupić lakiery Virtual?? Jaka jest ich cena?
OdpowiedzUsuńja trafiłam na nie przypadkiem w...Intermarche w Głogowie :))) Pierwszy był róż, później dokupiłam resztę. Myślę, że w drogeriach powinny też być. Kosztowały ok. 9 zł za buteleczkę :)
UsuńJEsteś z Głogowa?:) Mnie bardziej interesuje miejsce zakupu bazy:)
UsuńW Głogowie mieszkają moi rodzice więc czasem tam bywam :) Pochodzę z Głogowa. A bazę kupiłam w hurtowni kosmetycznej ale na Allegro też bez problemu znajdziesz :))
UsuńUff jestem spokojna, na szczęście zawsze stosuje się do wymienionych przez Ciebie "przykazań" ;P Choć u mnie trwałość lakieru i tak nie jest jakaś powalająca, zazwyczaj są to 3dni ;)
OdpowiedzUsuńwiele też zależy jak traktujemy swoje ręce. Ja w pracy serwuję im warunki ekstremalne więc też "trzymają" 2-3 dni max. Jak nic nie robię to prawie 5 ;)))
UsuńA skąd ta baza ORLY? Aż wstyd się przyznać, ale nigdy nie używałam żadnej bazy.. chyba pora zacząć :D
OdpowiedzUsuńja kupiłam w hurtowni kosmetycznej. Może na Allegro będzie?
UsuńTo ładnie musiał szaleć skoro wyrwał sobie pazurka :( Domyślam się, że go bardzo boli łapka :(( Pogłaszcz go ode mnie :)) A Ty pięknie pomalowałaś swoje paznokcie! Jestem zachwycona i sama zrobię sobie coś podobnego :) Pozdrowionka :)
UsuńKolory prześliczne :) Mam pytanie, czy zamiast bazy pod lakier można nałożyć odżywkę?
OdpowiedzUsuńMożna :) Na pewno uchroni paznokcie przed przebarwieniem kolorowego lakieru. Ważne jest tylko, żeby nie była zbyt gęsta.
Usuńa ja mam pytanie odnosnie lakieru nawierzchniowego ktory stosujesz na wzorki. musi to byc jakis specjalny top coat? bo ja jak probuje przykryc wzorki konad nawet cieniutka wartstwa to rozmazuja mi sie strasznie...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam , E
Zwykły lakier bezbarwny rozmazuje, więc trzeba by było kupić Top Coat również firmy Konad i pokrywać paznokcie przynajmniej po 15 min od pomalowania wzorków - wtedy wszystko jest OK i nic sie nie rozmazuje :))
Usuńmega fajnie prowadzisz bloga przejrzyście nie wszystko naraz az chce sie czytac wszystko co napiszesz:D:)
OdpowiedzUsuństrasznie mi się nie podoba jak dziewczyny robią zdjęcia paznokci, a palce jakby wyciągnięte z masła ;/
OdpowiedzUsuńTo jest oliwka...
Usuń