Translate

środa, 9 października 2013

Wielcy znawcy mody - nie wiem o co chodzi ale się wypowiem! II/III

 Zastanawiam się czy w ostatnim okresie blogger odnotował rekordowy spadek czy może wzrost blogujących? (można to gdzieś sprawdzić?)

Z blogowego światka jak pisałam - odpadłam... Niezmiennie jednak moja babska natura kieruje mnie co rano na plotkarski portal z logiem salonowego psa ;)) Stronniczość portalu pozostawię bez komentarza bo ta dopadła już wszelkie media począwszy od gazet czy TV na stronach internetowych kończąc.
Dziwnie jakoś od kilku miesięcy (z tendencją wzrostową) obserwuję istną nagonkę na nowych "celebrytów" z szaf i blogów wyjętych. Zaczęło się od Katarzyny i wyliczania jej horrendalnych zarobków za "nic nie robienie"- no bo przecież Polak zazdrość to w geny ma wpisane -  żal tyłek ściska, bo "on pracuje i G**no ma a córeczka premiera G**no robi i ma wszystko". I ogólnie w Polsce co by się złego nie działo - To wszystko wina T*ska!!!
Na temat polityki jednak wypowiadać się nie zamierzam ale podrążę trochę temat blogowych znawców od wszystkiego ;)

Po nagłośnieniu wielkiego sukcesu blogowego Premierówny dało się zauważyć dość spory wzrost blogujących szafiarzy którzy kuszeni wspomnianymi (domniemanymi) ogromnymi profitami płynącymi z udzielania modowych rad - pojawili się jak grzyby po deszczu.

Standardowo w tym wypadku można podzielić ich na :

-zapaleńców którym szybko przeszło,
-wodorosty którym się nic nie udało i skonczyli szybciej niż zaczęli,
- naiwnych którzy myśleli że są wybitni i nic nie wnosząc wzniosą się na piedestał
- cudaków którzy są przekonani, że łączenie wszystkich kolorów naraz lub kompletowanie zestawów k(d)upy się nie trzymających jest COOL!
=
czyli "WIELCY ZNAWCY MODY"

-tych, którzy traktują to luźno, bez napinki i robią to bo lubią
- jednostki - tysięczny odsetek osób wartych uwagi którym się udało, wnoszą coś ciekawego i można pokusić się o stwierdzenie że naprawdę się do tego nadają

Ostatni i przedostatni dzisiaj mnie nie interesują. Skupię się na grupie naiwnych "Znawców", beztalenci i leni myślących że są wyjątkowi :P

Początkowo nawet mi to nie przeszkadzało. Z nieukrywaną radością "ubolewałam" nad clownami lub "gwiazdami" nie potrafiącymi sklecić poprawnie jednego zdania karmiących nas opowieściami, że "karierę" rozpoczęli od szperów w ciuchlandzie, z wyrazami twarzy "nie skalanymi myślą żadną". Później były wypowiedzi "prawdziwych celebrytów", polskich "ikon mody" w składzie Horodyńska, Fijał czy Jacyków którzy to wypowiedzieli wojnę rozreklamowanym szafo-celebrytkom które niebezpiecznie rozpanoszyły się spychając ich samych z Wielkiej Polskiej Sceny Mody na której oni już swoje miejsca zagrzali.
I o ile Horodyńska czy Fijał nie są dla mnie żadnym wyznacznikiem mody, o tyle Jacyków (którego styl pt."przerobiłem spadochron na stylizację" bardzo mnie bawi) powiedział coś, co niestety i dało do myślenia i się (niestety) potwierdziło... Blogerki-celebrytki może i mają swój urok...o ile się nie odezwą - bo za wiele do powiedzenia nie mają. A o jakąkolwiek wiedzę w temacie Wielkiej Mody podejrzewać ich nie można.

Często młode, czasami nawet ładne blogerki całkiem dobrze pełnią swoją rolę ozdóbek. Przez grono czytelniczek śledzone, przez reklamodawców uwielbiane przez większość społeczeństwa nie rozumiane i przez ważniejszych od siebie nienawidzone.
Jakiś czas temu, przy okazji "Warsaw Fashion Weekend", pewien dziennikarz postanowił zrobić małą prowokację i zapytać ZNANYCH blogerów, "jutuberów, fotomodeli itd" o... NIEISTNIEJĄCYCH projektantów i wypowiedź "Co myślą" o ich (!!!) pokazach, pomysłach stylizacjach - które podczas imprezy zobaczyli (!!!). Co ciekawsze i bardziej bezczelne - padło pytanie o porównanie tegorocznych kolekcji z zeszłorocznymi.
I tak dowiemy się, że np. kolekcje Karela Gotta (śpiewak) - idą w dobrym kierunku :P

Na początku filmik ubawi nas do łez. Później przyjdzie refleksja... Bo poza niedorzecznym "pieprzeniem bzdur" przekonujemy się o znikomej inteligencji i braku podstawowej wiedzy ogólnej. O "parciu na szkło" nie wspominając bo, to co obejrzycie/już widziałyście to "żenująca żenada"...
:
Blogerzy i gwiazdy Youtube o modzie

I sprawa niechęci do "blogerów czy youtuberów modowych" powoli nam się rozjaśnia - myśl przewodnia: "nie znam się ale się wypowiem". Kreujący siebie na wielkie gwiazdy naiwne nastolatki którzy uwierzyli w swoją wyjątkowość (jak mnie na taką imprezę zaprosili to MUSZĘ się liczyć - samoocena wzrasta o 10000%). I wygląda to to jak uciekinier teatru lalek, "wielki krytyk" który tak naprawdę wzbudza tylko i wyłącznie współczucie. Bo za kilka lat będzie mu tylko wstyd...

I jedno czego żałuję w załączonym filmie to tego, że prowokacji nie poddano tych "czołowych" blogerek a wkręconym nie uświadomiono, że zrobili siebie idiotów...
Chętnie posłuchałabym jak z pytań wybrnęłyby "GWIAZDY blogosfery" ;)))

I jak tu się dziwić, że z blogujących "fashionistów" śmieje się coraz więcej ludzi...


16 komentarzy:

  1. Widziałam ten filmik i za głowę się złapałam... Z jednej strony było to zabawne, ale z drugiej aż się za nich wszystkich wstydziłam i współczułam, że tak dali się wkręcić. "Żenująca żenada" to idealne określenie na całą sytuację, która miała miejsce.

    OdpowiedzUsuń
  2. Aga jesteś wielka. Pisz, pisz, pisz bo robisz to rewelacyjnie. Ola

    OdpowiedzUsuń
  3. Wczoraj też go oglądałam :D
    I sie naśmiałam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Może to i śmieszne, ale też smutne bo nie tylko brak im wiedzy z dziedziny, którą się rzekomo interesują, ale nawet takiej wiedzy ogólnej brak. I też żałuje, że nie zapytano najpopularniejszych blogerów i blogerek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ludzie i wypowiedzi na poziomie gimnazjum i to takiego kończonego "miernie" :/

      Usuń
  5. Szkoda, że pomimo tak nikłej wiedzy rzesze dziewczyn i tak będą podążać za tymi blogerkami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak i za nieiwiele sobą reprezentującymi Rihanną czy Bieberem... :/

      Usuń
  6. Aga padłam... padłam i dalej nie mogę sie podnieść ;D

    OdpowiedzUsuń
  7. Pytanie w jakim wieku jest grupa docelowa blogerek modowo-urodowych? Obstawiam poniżej 20, a ta grupa ma prawo mieć jeszcze siano w głowie.
    Poza tym, każdy zna się na czymś na takim poziomie jaki potrzebuje w danej chwili i za jaki mu płaca. Po co "wieszakowi zary,h&m ..." wiedza na temat projektanta mody sprzed 20 lat w firmie X, czy gdzie i z czego szyje firma Y?
    Skąd się biorą takie "gwiazdy znawcy mody" a między innymi z tego co pokazują media- nie muszę nic wiedzieć, tylko muszę wyglądać a naiwny się znajdzie. Jak to mówią: " dobre opakowanie sprzeda byle g.."

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najgorsze, że te dzieciaki uwierzyły, że są KIMŚ bo znalazły się na tej imprezie (patrz na chłopaczka w czapeczce z daszkiem - "youtuber, model, itd." - ton jego odpowiedzi daje się rozumieć - jestem k**wa ważny, TV, flesze, wywiady - streszczaj sie facet bo czasu nie mam". ŻENUJĄCE.
      Mi by było wstyd wypowiadać się na temat budowy silnika samolotowego wiedząc, że nie mam o tym bladego pojęcia. Dzisiejszej "bezstresowej" młodzieży wmawia się, że są najważniejsze, najpiękniejsze i najmądrzejsze - i one w to wierzą. TYLKO wierzą.

      Usuń
    2. Aga, dla mnie to super że wierzą, że są KIMŚ! Każdy ma prawo mieć swoje zdanie i pokazywać swoją głupotę. Co mnie obchodzi, co o tym mówią. Ja zostałam wychowana w gnojeniu za wszystkie próby rozwinięcia skrzydeł i nie uważam żeby to było dobre. Jestem nadwrażliwa i zrezygnowana. Nie wiem czy istnieje złoty środek.

      Usuń
  8. Ja się śmiałam w głos jak to oglądałam chyba z 3 razy, a szkoda ale taka jest prawda, i też żałuje że pytał osoby "nieznane" jako tako.
    Buziaki

    Magdalena

    OdpowiedzUsuń
  9. Od kiedy młody Chajzer pokazywał ludziom że kotlety sojowe to psie gówno, nie jest dla mnie żadnym dziennikarzem. A TVN coraz bardziej się pogrąża.

    OdpowiedzUsuń