Jak tam Wasze posylwestrowe samopoczucie?? Mam nadzieję, że bawiłyście się dobrze i kac zbyt mocno dzisiaj nie dokucza ;)
Moje dzisiejsze dolegliwości to... zakwasy! Tak jak pisałam wczoraj - Nowy Rok przywitałam na stoku. A jako, że było to również rozpoczęcie mojego sezonu narciarskiego - nogi mam w D...
Co do samego pomysłu żeby spędzić Sylwestra tak a nie inaczej - strzał w 10! Naprawdę fajny sposób dla aktywnych osób chcących spędzić koniec roku w nieco inny sposób.
Łysta Góra. Jeździć można było do godziny 2 w nocy, wszystkie knajpy były otwarte, na górze paliło się wielkie ognisko gdzie można było w całym "rynsztunku" upiec sobie kiełbaski, o północy było wielkie odliczanie i fajerwerki. Warunki do szusowania - całkiem niezłe :))
Zdjęcia... Ze zdjęciami to dałam ciała bo aparat zabrałam ale...bez karty :/// Tak więc uraczę Was tylko tym, co uchwycił mój telefon ;))
Ale czad, sylwek na nartach! zazdroszczę,jak tylko moja noga dojdzie do siebie muszę wyjechać gdzieś na narty:) Ja po trzecim talerzu rosołku czuję się już całkiem dobrze:D
OdpowiedzUsuńSowa środku wypełniona jest prosem i lawendą więc po podgrzaniu jej wydziela się przyjemny zapach a ziarna trzymają ciepło. Na metce jest napisane przez ile i w jakiej temperaturze należy ją podgrzewać. Pierwsze próby w mikrofali już przeszła i żyje ;)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa z tym sylwestrem na stoku ;)
Całkiem fajna alternatywa dla klasycznego Sylwestra :) Ehhh gdybym jeszcze miała bliżej do gór to pewnie sama z chęcią wybrałabym taką opcję... Niestety z dojazdem i noclegiem robi się to już znaczny wydatek... :/
OdpowiedzUsuńNajlepszego w Nowym Roku Agniesiu! :*** Spełnienia marzeń, realizacji celów, dużo uśmiechu i masy pozytywnej energii, którą obdarzasz także nas- swoje czytelniczki :)
Super pomysł ze spędzeniem sylwestra na stoku! Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku:)
OdpowiedzUsuńnaprawdę świetny pomysł na spędzenie Sylwestra, oryginalny! Wszystkiego najlepszego w tym roku! ;D
OdpowiedzUsuńAga a ja mam takie pytanie z innej beczki czy Ty wiesz co u Ani bo tak długo już nic nie pisze, taka cisza na jej blogu. Nie bedzie juz go prowadziła?? :(
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego dla Ciebie w Nowym Roku :)
Pozdrawiam Aga
Myślę, że na dniach Ania wróci do blogosfery i bloga z pewnością nie porzuci :) wyjechała na Sylwestra do Irlandii i jeszcze nie wróciła, myślę, że ma tam problemy z internetem stąd przerwa w pisaniu postów.
UsuńDziękuję i również życzę wszystkiego dobrego!
Dziękuje za odpowiedz :) Pozdrawiam
Usuńłał, świetny pomysł na sylwestra! super! :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Super sposób na Sylwestra! :)
OdpowiedzUsuń