Pogoda na dworze nie nastraja optymistycznie... Jest zimno, wieje jak cholera a na najbliższe dni zapowiadane są deszcze. Piękna, śnieżna zima najwidoczniej się na nas obraziła :((( Moje narciarskie plany diabli wzięli, nie chce mi się nawet wyściubiać nosa z domu... Jedynym małym plusem dnia dzisiejszego jest fakt, że mam wolne i z domu wychodzić nie muszę - zabieram się w końcu za stertę papierzysk zerkających na mnie już od dłuższego czasu. Nici z shoppingu, nici z przyjemności :(
Dlatego dziś część druga zdjęć - z Cieplic - stylizacja w barwach black & white, bardziej jesienna niż zimowa ale biorąc pod uwagę to co dzieje się za oknem - jak najbardziej aktualna :))
swietna fryzurka...bardzo podobasz mi sie w tym wydaniu:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Agus i dolaczam do Twoich obserwatorow...wreszcie! hehe:)
Warszawa pozdrawia wiosennie, chwilowo błoto wsiąka i wiatr jest cieplejszy. :)
OdpowiedzUsuńA ja nie mogę wzroku oderwać od tych długich nóg.
Ta pogoda i u mnie na Mazurach taka jest.. Jednym słowem przygnębiająca :(
OdpowiedzUsuńnad morzem to samo , mimo kilometrów pogoda chyba nastraja tak samo ;d
OdpowiedzUsuńBędę się powtarzać- wyglądasz nieziemsko! Ja osobiście nie przepadam za śniegiem, zimą, ale ten wiatr to już przesada;)
OdpowiedzUsuńJa bym się tam nie obraziła gdyby troszkę popruszyło :)) Lubię białą zimę :)
UsuńEhh, pogoda nie nastraja do jakiegokolwiek wynurzania się z domu, ale wyjść z psem niestety trzeba ;/
OdpowiedzUsuńojj fakt... zima odeszła.. ale sa plusy, nie ma zasp, nie jest śliko, nie trzea zdrapywać mrozu z okien samochodu :))
OdpowiedzUsuńNo no sesja wyszła naprawdę super !!! Uśmiechać się w takim zimnie to Wielka sztuka :):):) a gdzie podziękowania dla ochrony BOR ??:)
OdpowiedzUsuńPodziękowania osobiste!! BOR czuwa nad każdą sesją :)))
Usuń4 zdjęcie najlepsze!!!
OdpowiedzUsuńAgnieszko czy wiesz co dzieje się z Anią? wróci do nas jeszcze czy spasowała z blogiem?
Emma
Ania jest jeszcze w Irlandii, niestety sama nie mam z nią ostatnio kontaktu i nie wiem kiedy wraca...
UsuńAle spokojnie, na pewno nie porzuciła tak bez słowa swojego bloga i jak tylko wróci do Polski to się zamelduje i wyjaśni swoją nieobecność :)
Bardzo fajna kolejna stylizacja:)Ja tej pogody już mam dość;(
OdpowiedzUsuńśliczne masz włosy, kolor przepiękny.
OdpowiedzUsuńbardzo mi sie podoba warkocz :D
OdpowiedzUsuńach jakie piękne nogi na pierwszym zdjęciu :D
OdpowiedzUsuń