Dziś kolejna zimowa stylizacja z płaszczykami w roli głównej :) W moim wykonaniu we wszystkich odcieniach szarości w pięknej jeszcze zimowej scenerii. Po śniegu niestety śladu już nie ma za to zdjęcia jeszcze przypominają o prawdziwej, śnieżnej zimie, która kalendarzowo rozpoczęła się wczoraj (a śniegu dalej ni ma :( ) Na święta w dolnośląskim zapowiadają...deszcz (wiedziałam, że tak będzie...)
Płaszczyki: H&M
Torebki: LaZa
śliczne płaszczyki:)
OdpowiedzUsuńteż mi wpadły w oko ;)
Usuń:)))
UsuńŚliczne zdjęcia i ta sceneria ;)
OdpowiedzUsuńco do pilnowania czasu to całkowicie Cię rozumiem :) Miałam na myśli farby drogeryjne gdzie do ciemnych farb wrzucane są wyższe stężenia wody ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny płaszczyk:)
OdpowiedzUsuńZdjęcia fanatyczne, szkoda, że na święta nie będzie śniegu:(
A u mnie będzie bo ja na wschodzie mieszkam :P
UsuńPrzepiękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńco jak co, ale fryzura świetna ;)
OdpowiedzUsuńDlatego ja uciekłam z dolnośląskiego do lubuskiego ;D tutaj mamy śnieg, przyjeżdżaj!
oj nie, nie zostawię ukochanych gór nawet dla nizinnego śniegu! ;)))
UsuńŚwietna zdjęcia, bardzo podobają mi się te rajstopki :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się krój tego płaszczyka :)
OdpowiedzUsuńOt taki dziewczęcy :)
Czy kupowałaś go w tym sezonie? I mniej więcej jakiej ceny można się spodziewać?
Bo poważnie się zastanawiam czy wybrać się na łowy do H&M :)
Pozdrawiam
Lenka
Oj niestety płaszczyki kupowane były już dość dawno (2 lata temu?) w niemieckim H&Mie... Cena nieznana ;))
UsuńAle myślę, że i w tym sezonie znajdziesz w sklepach takie grzybki :) Powodzenia!
Dzięki za informacje :) Tak czy siak nie omieszkam wybrać się na zakupy :D
Usuń:*
piękny ten płaszczyk. Szalik futerkowy wpadł mi tez w oko. Gdzie go kupiłaś?
OdpowiedzUsuńTo nie szalik :)) To futerkowa ozdoba do swetro-poncza który miałam pod płaszczem :) Ale widziałam takie futrzane kule (tyle że większe) na Allegro :)
Usuń