Translate

niedziela, 30 grudnia 2012

Nowości w szafie czyli przedświąteczne zakupy dla samej siebie

W mojej szafie sporo nowości które zamieszkały ze mną (w większości) już przed świętami ale jeszcze nie było okazji żeby się pochwalić ;)) Przedświąteczna gorączka mimo, że mnie nie dotyczyła, bo prezenty kupiłam (tfu! podpowiedziałam Mikołajowi :P) dużo wcześniej - z promocji - wyprzedaży skorzystałam sama :D
Przedstawiam więc kilka moich ostatnich zakupów gdzie role główne grają koszule :)
(zdjęcia powiększą się i pojawią w galerii jak na nie klikniecie)
Koszule - część garderoby, która chyba na równi z jeansami występuje u mnie w największej ilości... Od dawna polowałam na idealnie niebieską - trafiłam na dwie! Pokusiłam się również na bardzo zaniedbywany przeze mnie róż - od Apartu i 2 a'la sportowe. Bonusowo mała listonoszka (LaZa) - wcale jej nie planowałam ale jest przeurocza :))
Nie byłabym sobą, gdybym nie znalazła sukieneczek - jak ja czekam na wiosnę!!!
Upolowana militarna kiecka w kolorze ciemnozielonym to rzecz, na którą czekałam długo...
Czarna sukieneczka z koronką kupiona była z myślą o Świętach - nistety nie dotarła na czas :(
I koszulowa, motylkowa tuniczka - idealna do białych legginsów i espadryli ( i czekamy na lato...)
Na koniec coś, czego szukałam BARDZO długo. Nauszniki - wielkie i puszyste! Po nowym roku n pewno zaprezentuję je na sobie :)
A Wy, robicie sobie takie "świąteczne" prezenty? Ja nie wiem jak to jest ale za każdym razem, kiedy szukam jednej, konkretnej rzeczy dla KOGOŚ, zawsze (!!!) znajduję tuzin rzeczy idealnych dla siebie, które KONIECZNIE muszę mieć, bo:

- akurat przez kilka miesięcy szukałam właśnie czegoś takiego i nareszcie SIĘ znalazło
- idealnie nada mi się na Święta (mimo iż miałam założyć coś zupełnie innego co zamieszkuje moją szafę i czeka w kolejce)
- no przecież się przyda!! (do pracy, na wyjazd, na uczelnię...)
- po prostu muszę to mieć i koniec :)))

12 komentarzy:

  1. Fajne zakupy i to od razu w ilości hurtowej ;)
    ja z nausznikami nie rozstaję się przez całą zimę ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Łoo matko ile koszul ;D To zaszalałaś :) A ta militarna sukienka ma z przodu wiązanie czy jest taka asymetryczna ? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sukienka ma przekładany środkiem pasek który się owija i wiąże na boku, nie jest asymetryczna :))
      Na pewno za jakiś czas się w niej pokażę, jest świetna!

      Usuń
  3. różowa mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Elegancka kobieta ubiera koszule:) W sukienkach się zakochałam po prostu..

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę że zakupy udane i praktyczne :)
    Podobają mi się te mega nauszniki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ooo ciekawe na jak dlugo Twoja chce kupowania zostanie zaspokojona :p

    Nawiazujac do postu "O podejsciu kosmetyczek..." jakie produkty polecasz do cery mieszanej z wielka sklonnoscia do zapychania? Ostatnio coraz czesciej uzywam naturalnych kosmetykow z biochemii urody albo mazidel lecz nie jestem do konca zadowolona z efektow... Czy jako kosmetolog z niemalym juz doswiadczeniem moglabys mi cos polecic?

    Pozdrawiam Martyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wierzę, że na długo ;)))

      Bardzo obszerny post na temat pielęgnacji cery tłustej (mieszana to też głównie tłusta) znajdziesz tutaj:
      http://worldbyaga.blogspot.com/2012/01/prawdy-i-mity-o-cerze-tustej.html

      Usuń
  7. Super te koszule! Chętnie ukradłabym tą pierwszą.. albo w sumie wszystkie ;D

    OdpowiedzUsuń
  8. idealnie rozumiem Twój problem :D mój tegoroczny wypad po prezenty dla bliskich skończył się uzupełnieniem własnych zapasów :D

    OdpowiedzUsuń
  9. dzięki za komentarz i zapraszam ponownie ( już za chwilę nowy post :) ) zakupy świetne a najbardziej podobają mi się nauszniki :)

    www.adelajdainsp.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń